oczywiście, że szczepione
Zapewniam Cię, że gdyby było nieszczepione o niczym innym by nie mówili. O lincz już ludzie tacy jak Ty się starają. Wobec niczemu niewinnych ludzi, którzy wiedzą, że dobrodziejstwo szczepień, to...
rozwiń
Zapewniam Cię, że gdyby było nieszczepione o niczym innym by nie mówili. O lincz już ludzie tacy jak Ty się starają. Wobec niczemu niewinnych ludzi, którzy wiedzą, że dobrodziejstwo szczepień, to bajeczka dla ludzi, którym nie chce się tematem zainteresować.
Tak na marginesie - nieszczepione dzieci z bakteriami wszelkimi radzą sobie doskonale. Zazwyczaj w ogóle nie zażywają antybiotyków, bo ich nie potrzebują, ich nieuszkodzony szczepionkami układ immunologiczny radzi sobie doskonale. Z dziećmi szczepionymi niestety już tak różowo nie jest. A sepsa bardzo często właśnie po szczepieniach występuje - organizm nie radzi sobie ze zwykłą bakterią, której wielu z nas jest nosicielem. Meningokoki nie są szkodliwe dopóki organizm jest w równowadze.
zobacz wątek