A potem dobrze sobie wszystko skalkulować
i zobaczyć czy warto trząść się ze strachu przed czymś co najprawdopodobniej nigdy nam nie zagrozi i w imię tego strachu ryzykować zdrowiem i życiem dziecka, podając mu kolejną szczepionkę....
rozwiń
i zobaczyć czy warto trząść się ze strachu przed czymś co najprawdopodobniej nigdy nam nie zagrozi i w imię tego strachu ryzykować zdrowiem i życiem dziecka, podając mu kolejną szczepionkę. Działania niepożądane (wcale nie specjalnie rzadkie - wbrew temu, co twierdzą politycy i celebryci wakcynologiczni) są jak byk w chpl-ach opisane. Poważne działania - nie gorączka, zaczerwienienie i obrzęk - czyli jedyne o czym lekarz raczy rodzica poinformować przed szczepieniem.
Rodzice mają prawo do tej wiedzy - nie powinni być traktowani jak dzieci.
zobacz wątek