Szanuję, że kolega poczytał.
Dane z tego roku na pewno będą mało warte ponieważ centralnie steruje się sposobem liczenia zarówno zakażonych (tym razem już znanym czynnikiem) jak i zmarłych....
rozwiń
Szanuję, że kolega poczytał.
Dane z tego roku na pewno będą mało warte ponieważ centralnie steruje się sposobem liczenia zarówno zakażonych (tym razem już znanym czynnikiem) jak i zmarłych. Jeszcze latami można będzie rozprawiać czy obecność tego konkretnego wirusa w organiźmie zmarłego wystarczy by zakwalifikować go do ofiar tej "epidemii". A zresztą są i głosy, że obecne testy są niewiele warte, więc już nigdy się nie dowiemy co komu dolegało skoro kremacji się nie cofnie a ekschumacja jest niewskazana.
zobacz wątek