Re: Śmieszna praca w tuz
Nie żebym bronił 'dyrektora' (pisownia zamierzona z uwagi na charakter / brak kompetencji tego gościa) TUZ (zapewniam, że nie jestem pracownikiem ww. firmy tylko niedoszłym klientem), ale za brak...
rozwiń
Nie żebym bronił 'dyrektora' (pisownia zamierzona z uwagi na charakter / brak kompetencji tego gościa) TUZ (zapewniam, że nie jestem pracownikiem ww. firmy tylko niedoszłym klientem), ale za brak uchylanego okna chyba nie można go winić. Zimą brak uchylnych okien nawet ma sens (pomieszczenie się nie wychładza), ale latem to już niestety nie (smród spoconych ubrań w ciasnym pomieszczeniu nie jest przyjemny). Proponuję kupić / wziąć z domu jakiś dezodorant o silnym zapachu, rozpylić go tam i zacząć codziennie jeść czosnek (jest b. zdrowy i zwiększa odporność na choroby). Przerwa w pracy zapewne nieco się wydłuży :-)
zobacz wątek