Re: Smoleńsk vol. XYZ
Jak zwykle krążysz w kółko zamiast odpowiedzieć :D Typowe dla przedstawicieli twojego gatunku.
Ponad to: "moją" metodologię!? ;) Jaką "moją" metodologię? ;)))
Moją...
rozwiń
Jak zwykle krążysz w kółko zamiast odpowiedzieć :D Typowe dla przedstawicieli twojego gatunku.
Ponad to: "moją" metodologię!? ;) Jaką "moją" metodologię? ;)))
Moją metodologię możesz znaleźć na polibudzie, na wydziale fizyki technicznej i matematyki stosowanej - o ile jesteś bystry i dość spostrzegawczy żeby mnie wygooglać :D Recenzentom praca się spodobała - ale ty relikcie PRLu przecież jesteś od nich wszystkich mądrzejszy :D
Cebularzu bez szkoły przestań już wypisywać te bzdury ;))) Znajdź sobie inne zajęcie niż wypisywanie bzdetów na forum, pograj w brydża z innymi dziadkami, albo w szachy jeśli którekolwiek ogarniesz. Rozumiem że ci ciężko bo pieniążków mało... Trzeba było się uczyć i zapewnić sobie inną emeryturę niż państwowa, to byś teraz leżał na hawajach i się opalał a nie czytał tanią makulaturę i psuł wzrok przed monitorem :D Świetlanej przyszłości ci nie wróżę... Niedługo to próchno w którym jesteś zamknięty zacznie się psuć, a wtedy będziesz potrzebował jakiś przenośny komputerek, bo kolejki do państwowych po-PRLowskich lekarzy długie podobno ;))) Więc już możesz zacząć odkładać do skarpety hajs na jakiegoś tableta bo inaczej już sobie nie popiszesz :D - o ile zrozumiesz obsługę takiego skomplikowanego urządzenia... i o ile starczy ci na opłacenie internetu i leków jednocześnie :D
zobacz wątek