Widok
W zasadzie psa można wyprowadzić wszędzie i każdą rasę mam Doga tylko należy po nim posprzątać i nikt nie będzie się czepiał,. mieszkam w centrum Wrzeszcza. Właśnie we wspominanych okolicach Chrobrego, Kościuszki, psy wyprowadza się na trawniki i nikt po nich nie sprząta. Pytam dlaczego? bo nie widać , bo po trawie się nie chodzi. Z tego co wiem to trawnik jest obiektem estetycznym a nie kloaką dla psów. (Tak już puszczając wodze wyobraźni może zamiast w domu zacznijmy wszyscy załatwiać swoje potrzeby na trawnikach lub przy ulicznych krawęrznikach tworząc płynące potoki cuchnących odchodów ) Ludzie przecież te gnijące fekalia w upale to nic innego tylko wylęgarnia bakterii i zarazek które wdychamy, i proszę wierzcie mi każde guano śmierdzi małe i duże. Skoro bierzmy sobie na barki opiekę nad zwierzętami to opiekujmy się tak przystało na cywilizację XXI wieku bo pod tym względem to tkwimy w Średniowieczu. Pozdrawiam pachnąco.