Odpowiadasz na:

Re: Spiros 2006 jesień

> Tym razem pogoda była rzeczywiście ekstremalna - ale dało się
> jechać lepiej niż przypuszczałem. Większym problemem dla mnie
> niż trudne wartunki do jazdy było wyziębienie. Nie wiem... rozwiń

> Tym razem pogoda była rzeczywiście ekstremalna - ale dało się
> jechać lepiej niż przypuszczałem. Większym problemem dla mnie
> niż trudne wartunki do jazdy było wyziębienie. Nie wiem jak
> trzebaby się dobrze ubrać na taką pogodę?
Mi też w sumie jechało się w miarę dobrze, mimo że śnieg ciągle blokował mi koło (taką mam upierdliwą ramę). Było dobrze dopóki nie złamałem błotnika...z mokrą dupą jeździć nie lubię :) Gdyby ten śnieg się nie topił to by było bardzo przyjemnie.

Co do ubioru myślę że dobre buty a nie te durne ochraniacze plus dobre rękawiczki no i błotniki coby dupę mieć suchą i ok :)

A tak przy okazji to są jakieś rękawiczki przeciwdeszczowe? Nie chodzi mi o goretex czy inną membranę, ale jakieś z materiału typu nieprzepuszczatex które można by w razie deszczu założyć na zwykłe rękawiczki.

zobacz wątek
18 lat temu
Mickey

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry