Re: Spiros 2006 jesień
Dziś zebrałem wszystkie PKT z trasy. Musiałem się uwijać, gdyż zapowiadano opad deszczu w godzinach popołudniowych.
Wszystkie stały grzecznie, gdzieniegdzie trafiło się płaczące...
rozwiń
Dziś zebrałem wszystkie PKT z trasy. Musiałem się uwijać, gdyż zapowiadano opad deszczu w godzinach popołudniowych.
Wszystkie stały grzecznie, gdzieniegdzie trafiło się płaczące drzewo...żywicą na karty papieru i perforatory. Zajęło mi to ponad 6 godzin - z tym, że spoglądałem na mapę chyba tylko kilka razy jadąc na 4,5,1. Mimo tego i tak wracałem do domu w strugach deszczu...
Pozdrawiam,
ACH
zobacz wątek