Odpowiadasz na:

A ja znam takich, co nawet jak mu zderzak ubrudzisz swoim zderzakiem że nawet rysy nie ma, to dają w łapę swojemu agentowi i ubezpieczalnia robi mu nowiutki zderzak. Na czyj koszt? Na koszt...

A ja znam takich, co nawet jak mu zderzak ubrudzisz swoim zderzakiem że nawet rysy nie ma, to dają w łapę swojemu agentowi i ubezpieczalnia robi mu nowiutki zderzak. Na czyj koszt? Na koszt uczciwych kierowców płacących składki.

zobacz wątek
8 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry