Strzelasz bez prochu.
Brałem udział w losowaniu mieszkań cztery lata temu. Losowanie z notariuszem i bezpośrednim udziałem zainteresowanych. Kto, jak i komu mógł coś z tej puli "rozdać"? Człowieku, zastosuj dobrą...
rozwiń
Brałem udział w losowaniu mieszkań cztery lata temu. Losowanie z notariuszem i bezpośrednim udziałem zainteresowanych. Kto, jak i komu mógł coś z tej puli "rozdać"? Człowieku, zastosuj dobrą zmianę....pomyśl zanim cokolwiek napiszesz....
zobacz wątek