Z własnego doświadczenia powiem ,że lepiej z tymi dziadkami nie zakładaj wspólnoty
bo wogóle nic nie załatwisz. Na zebraniach wieczne pretensje, wszyscy są oszustami,czemu tak drogo i dla czego sprzątaczka nie sprząta babci przy jej piwnicy,sąsiad dotknął zderzakiem do krzaka...
rozwiń
bo wogóle nic nie załatwisz. Na zebraniach wieczne pretensje, wszyscy są oszustami,czemu tak drogo i dla czego sprzątaczka nie sprząta babci przy jej piwnicy,sąsiad dotknął zderzakiem do krzaka itd. A jak zechcesz mieć zamykaną bramę, to babcie ci powiedzą że karetka nie dojedzie do samej klatki i już masz sprawę załatwioną.
zobacz wątek
12 lat temu
~tylko odczekać swoje aż natura sama to zakończy