Spółdzielnie to raj dla łapówkarzy i wylęgarnia wałków
Nawet zarządcy nieruchomości (wspólnoty) próbują wałkować klientów (zwłaszcza gdy zarządem wspólnoty jest zarządca - czesty przypadek dla nowych mieszkań/budynków). Dopiero gdy wspólnota powoła...
rozwiń
Nawet zarządcy nieruchomości (wspólnoty) próbują wałkować klientów (zwłaszcza gdy zarządem wspólnoty jest zarządca - czesty przypadek dla nowych mieszkań/budynków). Dopiero gdy wspólnota powoła zarząd można zobaczyć ile kasy idzie bokiem np firma sprzątająca: mozńa wziąć tę za 3200zł a mozna znależć i taką za 2200zł. Odsnieżanie parkingu - zarządca "znalazł" nam firmę wycieniającą swoj przyjazd na 700zł, my znależliśmy taką za 200zł. I takie przypadki możńa mnożyć bo są ich setki.
Szacuje że z tytułu "czapy" spóldzielni lub cwanego zarządcy (w przypadku gdy Wspólnota nie ma wnikliwego Zarządu złożonego z mieszkańcow) kosztuje (oprócz oficjalnie wymienionej opłaty za administrowanie nieruchomością) ok 1zł/m2 miesięcznie
zobacz wątek