Do gracza i bola
Ciężko gada się z kibicami na temat kibiców bo to zawsze temat drażliwy. Na pewno nie jesteście obiektywni, bo co do zadym to nigdy nie widziałem zadymy kibiców na Ogniwie (podkreślam kibiców bo to...
rozwiń
Ciężko gada się z kibicami na temat kibiców bo to zawsze temat drażliwy. Na pewno nie jesteście obiektywni, bo co do zadym to nigdy nie widziałem zadymy kibiców na Ogniwie (podkreślam kibiców bo to o nich piszecie!!), a na mecze chodzę od ładnych paru lat. Nie sądzę również, że trzeba wszystkich obrażać i uogólniać, bo naprawdę jak chodzi o zachowanie kibiców to są super (przypomnijcie sobie chociażby mecze z Arką w Sopocie - dużo ludzi i głośny, kulturalny doping, co ważne z obu stron). Jak chcesz zobaczyć szowinistyczną publikę to polecam pojechać do Łodzi albo Lublina. A co do Arki (szczególnie na Olimpijskiej) to trudno mówić że jest bez zarzutu, skoro 2 lata temu trzeba było przenosić dekorację medalistów do hali ze względu na zachowanie kibiców!! Tak to jest, że na innych narzekać jest łatwo, a o swoich wybrykach nie wspomnieć. A poza tym skoro gracz to gracz to chyba na meczu Arka-Lechia powinien być a jak był to pewnie pędził by kibiców rozdzielać przed meczem, bo tak akurat było. Naprawdę nie chcę wnikać w szczegóły i nikogo obrażać, ale spójrzcie na to czasem bardziej obiektywnie bo oskarżacie innych o szowinizm a sami piszecie jak szowiniści! Pozdrawiam wszystkich kibiców rugby na wybrzeżu i nie tylko!
zobacz wątek