Odpowiadasz na:

Zazdroszczę. Mój półtoraroczny synek ma włoski czesane 3-4 razy dziennie. Dokładnie i bardzo delikatnie. Niestety wystarczy że położy się na plecach, założy czapeczkę, a czasami bez powodu i kołtun... rozwiń

Zazdroszczę. Mój półtoraroczny synek ma włoski czesane 3-4 razy dziennie. Dokładnie i bardzo delikatnie. Niestety wystarczy że położy się na plecach, założy czapeczkę, a czasami bez powodu i kołtun gotowy. Biegam za nim uzbrojona w szczotki i grzebienie, ale to pomaga na bardzo krótko. Z przodu ma śliczne loczki, a z tyłu lepiej nie mówić. Po nocy jest prawdziwa tragedia. Zastanawiam się nad odżywkami, ale trochę boję się używać u takiego małego dziecka. Zarówno ja, jak i mój mąż mamy gęste włosy. Ja i cała moja rodzina mamy dodatkowo grube. Mąż ma kręcone, ale niemiał nigdy problemu z rozczesywaniem i kołtunami. Skąd coś takiego u dziecka, nie wiem.

zobacz wątek
4 lata temu
~Kasia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry