Czy ktoś go widział?
Jakiś czas temu przytrafiła mi się nieprzyjemność doświadczenia widoku ekshibicjonisty. Koleś siedział w małym, białym aucie na gdańskich blachach za krewetką, pod latarnią i walił kapucyna. Ten...
rozwiń
Jakiś czas temu przytrafiła mi się nieprzyjemność doświadczenia widoku ekshibicjonisty. Koleś siedział w małym, białym aucie na gdańskich blachach za krewetką, pod latarnią i walił kapucyna. Ten sam koleś - co ustaliłyśmy z koleżanką na podstawie auta - onanizował się w centrum Gdyni przy parkingu pod Batorym, ale był na tyle bezczelny, że zapytał koleżankę o godzinę, by skierować jej wzrok na swoją czynność. Czy ktokolwiek miał do czynienia z tym gościem?
zobacz wątek