O ile wiem mieszkania nie są kupowane za gotówkę lecz w większości na kredyt. Ponieważ pensje rosną, zwiększa się zdolność kredytowa i nabywcy są skłonni więcej zapłacić za mieszkania. Nieruchy...
rozwiń
O ile wiem mieszkania nie są kupowane za gotówkę lecz w większości na kredyt. Ponieważ pensje rosną, zwiększa się zdolność kredytowa i nabywcy są skłonni więcej zapłacić za mieszkania. Nieruchy będą drożeć tak długo jak pieniądz będzie łatwo dostępny i stopy procentowe będą niskie. Sytuację może ochłodzić podwyżka stóp procentowych, które są obecnie na historycznie niskich poziomach, lecz trudno przewidzieć kiedy to nastąpi - według prognoz powinno to było nastąpić lata temu. Trójmiasto jest dodatkowo specyficznym rynkiem - ceny rosną pomimo powiększającej się nadpodaży mieszkań (około 10% nadpodaży w Gdańsku, koło 12% w Gdyni)
zobacz wątek