Widok
Sprzedam Demetrios 850
Mam do sprzedania właśnie tą suknię w rozmiarze 38 (amer. 10) na wzrost 164 + 4,5 obcas. Suknia została kupiona w kwietniu tego roku w salonie, a ubrałam ją na ślub w czerwcu. Suknia jest jednoczęściowa, gorset sztywny, wygodny i piękny. Tren podczepiany. Suknia jest w bardzo dobrym stanie i uprana, świeżutka czeka na nową właścicielkę.
Mogę ją polecić w 100% jeśli chodzi o wygodę, jest leciutka, nie trzeba doszywać żadnych ramiączek bo gorset nie spada i nie trzeba go podczas tańców podciągać.
Mam do sprzedania również bolerko które zarzuciłam dopiero nad ranem.
Cena: za sukienkę i bolerko po pół ceny z salonu.
Kontakt na maila. Zachęcam.
Pozdrawiam Pomarańczkę która obiecała wkleić zdjęcia.
Mogę ją polecić w 100% jeśli chodzi o wygodę, jest leciutka, nie trzeba doszywać żadnych ramiączek bo gorset nie spada i nie trzeba go podczas tańców podciągać.
Mam do sprzedania również bolerko które zarzuciłam dopiero nad ranem.
Cena: za sukienkę i bolerko po pół ceny z salonu.
Kontakt na maila. Zachęcam.
Pozdrawiam Pomarańczkę która obiecała wkleić zdjęcia.
piekna suknia a ty w niej
POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.com

witaj Gosiu ..... no kurcze szkoda ....a wiesz , że możesz jej nie sprzedać wogóle ...kurka ...bo obserwuje to forum i jeszcze CHYBA żadna dziewczyna nie sprzedała ....... wielka szkoda
a wogóle , piszą meile ? jest ktos zainteresowany ?
może na allegro ..... hmmm
(moje przyjaciółki namawiały mnie żebym wypożyczyła suknię, no i wypozyczyłam)
a wogóle , piszą meile ? jest ktos zainteresowany ?
może na allegro ..... hmmm
(moje przyjaciółki namawiały mnie żebym wypożyczyła suknię, no i wypozyczyłam)
Napewno ty tez sprzedasz bo suknia sliczna. Ja swoją sprzedałam za 1/3 ceny salonowej i jestem zadowolona - po co miałaby wisiec w szafie i żółknąc jak ktoś będzie w niej szczęsliwy.........
POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.com

Dorotko, przepraszam ale nie widziałam wcześniej że pisałaś. Ja też miałam problem z butami. Buty kupiłam dopiero po obejściu całego trójmiasta w Nico w Klifie niestety za 300zł. W zasadzie czubki maja poździerane i muszę się wybrać do dobrego szewca. A jak się z nimi nie da nic zrobić to do śmieci. Trudno. Nie chciałam takich drogich butów ale nic nie było dla mnie.
Nie poszedł chyba w całości. Jakiś widziałam chyba na poprawinach. Chociaż nie wiem, bo wiesz dodatkowo oprócz tego tortu było po jednym torcie na stół na weselu. Czyli były jeszcze 4 torty. Ciasta poszło masa. Było upieczone podobno 12 blach i na poprawinach było mało co. Do domu już nic nie wzieliśmy bo nie było. Rano w poniedziałek kupowałam pyszne ciacha i torty w cukierni Sowa w ETC na Zaspie - koło mnie zresztą, (polecam ciacho krówka - mniam) za kupę kaski. Ale warto było.
podbijam
i przy okazji pytam (bo gapa zapomniałam , a wątek o Karczmie jest już taki daleki)
Gosiu , co musiałas dokupić ?
serwetki? jakie duże , małe ?
świece?
czy to było na zasadzie że musiałas dokupić , bo nie mają .... czy chciałas mieć "w swoim kolorze" ?
dzięki i pozdrawiam
jeszcze 18 dni :))))))))))heheh
i przy okazji pytam (bo gapa zapomniałam , a wątek o Karczmie jest już taki daleki)
Gosiu , co musiałas dokupić ?
serwetki? jakie duże , małe ?
świece?
czy to było na zasadzie że musiałas dokupić , bo nie mają .... czy chciałas mieć "w swoim kolorze" ?
dzięki i pozdrawiam
jeszcze 18 dni :))))))))))heheh
dzięki :) bo coś mi się zdawało, że kupowałaś te małe papierowe serwetki...
w sumie , to ja nie wiem czy cokolwiek bede dokupywać ...oni tam wszystko mają (oczywiście nie mówię o szampanówkach do tłuczenia i pojemnikach na ciasto).... teraz juz na to inaczej patrzę ... co tam kolor....
w Karczmie jesteśmy umówieni na 25 lub 26 września:))
jeszcze zapytam , na czym mocowaliście serce z balonów?
na żyłce, sznurku ?
w sumie , to ja nie wiem czy cokolwiek bede dokupywać ...oni tam wszystko mają (oczywiście nie mówię o szampanówkach do tłuczenia i pojemnikach na ciasto).... teraz juz na to inaczej patrzę ... co tam kolor....
w Karczmie jesteśmy umówieni na 25 lub 26 września:))
jeszcze zapytam , na czym mocowaliście serce z balonów?
na żyłce, sznurku ?
oj , zdjęcia dostaniesz jako pierwsza :)))
właściwie z najważniejszych spraw mam już wszystko
suknia 3.X
spotkanie z księdzem 5.X
+ jakieś tam drobiazgi :))))
TYLKO mam dylemat z ustawieniem winietek :) hihihihih
a własnie , powiedz mi .... (bo winietki ustawiają kelnerki , po uprzednim podaniu im planu winietek) .... nie było z tym problemu ?
właściwie z najważniejszych spraw mam już wszystko
suknia 3.X
spotkanie z księdzem 5.X
+ jakieś tam drobiazgi :))))
TYLKO mam dylemat z ustawieniem winietek :) hihihihih
a własnie , powiedz mi .... (bo winietki ustawiają kelnerki , po uprzednim podaniu im planu winietek) .... nie było z tym problemu ?
To świetnie. Ale my właśnie największy problem mieliśmy z usadzeniem gości.
Winietki ustawialiśmy sami w piątek do 22.30 wieczorem. Były juz ustawione stoły tak jak miały być w sobotę tylko bez obrusów. My ustawiliśmy na stołach, sprawdzaliśmy, w zasadzie dopiero wyszło w praniu kto ma gdzie siedzieć. Jeden stół skróciliśmy, drugi wydłużyliśmy i wszyscy młodzi siedzieli przy 42 os stole. Potem zestawiliśmy winietki na krzesła i pojechalismy w końcu do domu. W sobotę wszystko było idealnie, tak jak rozstawiliśmy w piątek.
Winietki ustawialiśmy sami w piątek do 22.30 wieczorem. Były juz ustawione stoły tak jak miały być w sobotę tylko bez obrusów. My ustawiliśmy na stołach, sprawdzaliśmy, w zasadzie dopiero wyszło w praniu kto ma gdzie siedzieć. Jeden stół skróciliśmy, drugi wydłużyliśmy i wszyscy młodzi siedzieli przy 42 os stole. Potem zestawiliśmy winietki na krzesła i pojechalismy w końcu do domu. W sobotę wszystko było idealnie, tak jak rozstawiliśmy w piątek.
a widzisz , nie wpadłam na to ....bo ja mam taki sam problem .... ah ci młodzi ...kompletnie nie wiem jak usadzić ....
stoły będę miała w E : 13/13 13/13 13/13
tylko, że własnie brakuje mi np . tego 14 miejsca ... (mąż/żona)
ale nie wiem czy dobrze zrozumiałam 42 osoby ?
u mnie 1 stół bedzie miał 26 osób
a tak można wydłuzyć jeden cały stół do 42 ???????
to prawie 2x dłuższy by był
chyba , że cos pokręciłam
stoły będę miała w E : 13/13 13/13 13/13
tylko, że własnie brakuje mi np . tego 14 miejsca ... (mąż/żona)
ale nie wiem czy dobrze zrozumiałam 42 osoby ?
u mnie 1 stół bedzie miał 26 osób
a tak można wydłuzyć jeden cały stół do 42 ???????
to prawie 2x dłuższy by był
chyba , że cos pokręciłam
Już nie pamiętam ile mają te krótkie stoły pojedyńcze i je się zestawia i wychodzi wtedy. Zależy czy chcesz by siedziało przy nim 6 osób czy 8.
Czy jakieś mają siedzieć na łączeniu i wtedy wychodzi po 3,5 os na stronę na stół. My mieliśmy ten stół 42 os odrazu pierwszy od wejścia przy ścianie potem na środku 26 osobowy i chyba ten przy końcu 32 osoby no i my pod oknem z rodzicami i świadkami. Tak jakoś wyszło. O suknię nikt ostatnio nie pyta. A my tu gadu gadu i może a nóż ktoś wejdzie na wątek.
Czy jakieś mają siedzieć na łączeniu i wtedy wychodzi po 3,5 os na stronę na stół. My mieliśmy ten stół 42 os odrazu pierwszy od wejścia przy ścianie potem na środku 26 osobowy i chyba ten przy końcu 32 osoby no i my pod oknem z rodzicami i świadkami. Tak jakoś wyszło. O suknię nikt ostatnio nie pyta. A my tu gadu gadu i może a nóż ktoś wejdzie na wątek.