jeśli mamy uciążliwego lokatora i nie mamy umowy (co jest głupie z naszej strony)
to działa to w dwie strony. Uciążliwy lokator się nie wybroni wówczas. Można go siłą wyrzucić, lub lepiej wystawić jego rzeczy podczas jego nieobecności i zmienić zamki.
Nie może nam...
rozwiń
to działa to w dwie strony. Uciążliwy lokator się nie wybroni wówczas. Można go siłą wyrzucić, lub lepiej wystawić jego rzeczy podczas jego nieobecności i zmienić zamki.
Nie może nam zrobić nic. Nie jest zameldowany, Policja jeśli ją powiadomi może tylko pocałować klamkę bo ich nie wpuścimy.
Możemy też się zabezpieczyć i "wprowadzić" do pokoju znajomego, który będzie twierdził że mieszka tam od x czasu za darmo korzystając z naszej gościnności.
zobacz wątek