Człowieku nie ma co się bawić, umów się z kimś żeby wymienił Ci zamki,
Zrób to pod jego nieobecność, spakuj rzeczy i wyrzuć na klatkę schodową (spakuj ładnie tak żeby się nie czepiał ;), drzwi nie otwieraj. Jak rzeczy swoich nie weźmie z klatki schodowej to wyrzuć na...
rozwiń
Zrób to pod jego nieobecność, spakuj rzeczy i wyrzuć na klatkę schodową (spakuj ładnie tak żeby się nie czepiał ;), drzwi nie otwieraj. Jak rzeczy swoich nie weźmie z klatki schodowej to wyrzuć na śmietnik.
Możesz się spodziewać wizyty policji i sądu - ale tym razem to on będzie musiał się nachodzić na policję itd.
Pytanie czy ma umowę czy nie? Jeśli nie ma to powiesz policji że miał u ciebie mieszkać ale nie doszło do zawarcia umowy bo nie wpłacił zaliczki. I niech on udawadnia że umowa została zawarta.
Jeśli umowa ustna - mów że umawialiście się że brak wpłaty choćby jednej zaliczki miał powodować wymówienie najmu ze skutkiem natychmiastowym.
Jeśli umowa pisemna - to to masz zonka, ale tu ciężko coś doradzić bo nie wiem co masz tam wpisane.
W każdym bądź razie przerzuć swój problem na niego - jak go wyrzucisz to on będzie miał problem. Najwyżej poskowycze ci dzień czy dwa na klatce, może drzwi podrapie i tyle ;)
Ale współczuję - ja mam to samo z żoną, to jest dopiero kłopot! Za nic nie chce płacić, pieniądze ma tylko na swoje potrzeby, zarabia grosze, a niby mgr. inż. po polibudzie a ja po zwykły mgr zarządzaniu i zarabiam 5 razy tyle co ona... Nie dokłada się ani do opłat, ani do jedzenia, tylko cały czas marudzi żeby jej kupować kupować kupować, to jest dopiero kłopot :/
zobacz wątek