Re: Sprzedaż mieszkania, a umowa otwarta z pośrednikeim?
Analizując Twój post mozna wysunąć juz pewne wnioski:
Po pierwsze - nikt Cię nie zmusza do współpracy. Podziekuj za współpracę i tyle.
Tak naprawdę traktujesz ludzi z...
rozwiń
Analizując Twój post mozna wysunąć juz pewne wnioski:
Po pierwsze - nikt Cię nie zmusza do współpracy. Podziekuj za współpracę i tyle.
Tak naprawdę traktujesz ludzi z góry - nie wiesz na jakich zasadach można współpracować z pośrednikiem , i traktujesz ich jak zło konieczne.
Ponadto piszesz o chorych wynagrodzeniach - to już świadczy o tym, że nawet jak by Ci pośrednik coś załatwił to byłoby za drogo i z Ciebie zdarł. Dla Twojej informacji - prowizje w Polsce są jednymi z najniższych w Europie.
Nie chciałabym pośredniczyć w kupnie Twojego mieszkania, a to niestety może sie zdarzyć. Bo jeżeli Twoja oferta jest w bazie pbon.pl, to ja jeżeli mam kupca, dzwonię do agencji sprzedającej, umawiamy się i jeżeli mieszkanie się spodoba, przystępujemy do transakcji. I jestem pewna, że w trakcie tego wszystkiego traktowałabyś swojego pośrednika jak szmatę, bo juz zbyt wiele takich transakcji przeszłam.
Dlatego jak szukam oferty kupującemu najpierw oferuję oferty z mls.pomorze.pl, jako sprawdzone, a w ostateczności z pbon.pl tzw. bazy śmietnikowej.
Reasumując życze Tobie, żeby te hieny posrednicy nie sprzedali Twojego mieszkania, bo w trakcie transakcji przeżyją horror, a na końcu może i nie zapłaconą fakturę.
Sobie życzę, aby nikt z mojej agencji nie miał przypadkiem chętnego na Twoje lokum.
i wtedy wszyscy bedą zadowoleni :). Ty, bo zostaniesz w swoim przekonaniu tych beznadziejnych hien, a ja, bo na Ciebie nie wpadnę :).
zobacz wątek
14 lat temu
~pośrednik na wyłączność