Re: Sprzedaż mieszkania, a umowa otwarta z pośrednikeim?
Po pierwsze - nie sprzedałam, tylko kupiłam. Zrozum, że w Trójmieście jest coś takiego jak wspólna baza ofert. Są nawet dwie takie bazy pbon.pl i mls.pomorze.pl. Jeżeli pracuję na rzecz kupującego...
rozwiń
Po pierwsze - nie sprzedałam, tylko kupiłam. Zrozum, że w Trójmieście jest coś takiego jak wspólna baza ofert. Są nawet dwie takie bazy pbon.pl i mls.pomorze.pl. Jeżeli pracuję na rzecz kupującego to szukam mu ofert. Jak jest nieruchomość, która odpowiada klientowi, dzwonie do agencji, która "ma " ofertę i oglądamy. I tak aż coś znajdziemy. Sprzedający ma swojego pośrednika, kupujący swojego, każdy płaci za usługę swojego pośrednika.
Po drugie - mieszkanie nie było ruderą :), kamienica była ruderą :).
Po trzecie - mieszkania o niskim standardzie, (zwane przez ciebie ruderami ) też się sprzedają, wiesz ludzie je remontują :).
Nie bardzo Cię rozumiem twoje oburzenie, klient kupił mieszkanie w kamienicy do remontu. Otrzymał komplet dokumentów technicznych, opinie techniczne, wstępne wyceny remontu poszczególnych elementów budynku. Podobało mu się, wiedział jaki to koszt, więc o co chodzi ? W tej chwili załatwili jako wspólnota kredyt preferencyjny i na wiosnę przystępują do robót. Co w tym widzisz złego lub nieprawidłowego ?
zobacz wątek
13 lat temu
~pośrednik na wyłączność