Widok
Srebrny układ, czyli Prawo i Sprytnie
http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/kraj/srebrny-uklad,1,5223577,kiosk-wiadomosc.html
Jak mawiają Wolacy...porażające, PORAŻAJĄCE o_O
Jak mawiają Wolacy...porażające, PORAŻAJĄCE o_O
Jeden cytat upewnił mnie, że Macierewicz i reszta Szalonych Szoszonów za pieniądze podatników zamawia opinie biegłych, suto za nie płacą a (prze)biegli piszą to, co Kaczyński chce:
"Na razie sfinansowaliśmy tylko pracę dwóch profesorów z USA, którzy zajmowali się Smoleńskiem. Nie pamiętam ich nazwisk... W każdym razie jeden jest od sekcji samolotów, a drugi od sekcji zwłok."
Porażające...porażające. A wszystko to pod sztandarami uczciwości, przejrzystości i skromności.
"Na razie sfinansowaliśmy tylko pracę dwóch profesorów z USA, którzy zajmowali się Smoleńskiem. Nie pamiętam ich nazwisk... W każdym razie jeden jest od sekcji samolotów, a drugi od sekcji zwłok."
Porażające...porażające. A wszystko to pod sztandarami uczciwości, przejrzystości i skromności.
Premier Tusk nosi garnitury od Ermenegildo Zegna (ale dla wolaka to wiedza trudna) - średni koszt garnituru od EZ to 600-700 euro (czyli 2 do 3tyś zł). O ile pamięć mnie nie myli, to pensja premiera to ok.10tyś, czyli premier za swoją pensję może kupić 3-4 garnitury.
Tusk przynajmniej ma genialnie skrojone garnitury i genialnie w nich reprezentuje Polskę. W przeciwieństwie do Wielkiego Przywódcy-Prawie-Prezydenta ^_^
Tusk przynajmniej ma genialnie skrojone garnitury i genialnie w nich reprezentuje Polskę. W przeciwieństwie do Wielkiego Przywódcy-Prawie-Prezydenta ^_^
![image](http://img51.imageshack.us/img51/3489/butj.jpg)
Biznesowy powiernik
Pisząc o ścisłym gronie współpracowników Donalda Tuska, nie sposób pominąć Krzysztofa Kiliana, byłego polityka Kongresu Liberalno-Demokratycznego, a później Unii Wolności. Absolwent Politechniki Gdańskiej ze środowiskiem gdańskich liberałów był związany od samego początku.
W 1991 r. został szefem gabinetu ministra przekształceń własnościowych, którym wówczas był Janusz Lewandowski. W 1992 r. razem z innymi politykami KLD poparł odwołanie rządu Jana Olszewskiego. Miesiąc później został ministrem łączności w rządzie Hanny Suchockiej, a w 1993 r. bez powodzenia startował do Sejmu.
Od tego czasu zajął się biznesem, ale z polityki do końca nie zrezygnował. W 2001 r. poparł nowo powstałą Platformę Obywatelską.
Krzysztof Kilian biznesowo był związany z Ryszardem Krauze w latach 19992008 prowadził własną firmę konsultingową, współpracującą m.in. z z Prokom Software oraz Asseco.
Pytany przez dziennikarzy o związki z Prokomem, Krzysztof Kilian zawsze miał jedną odpowiedź: jestem osobą prywatną, nie należę do Platformy Obywatelskiej.
Mimo braku formalnej przynależności biznesmen od lat jest związany z Donaldem Tuskiem. W 2007 r., po wygranej PO, był częstym gościem w Kancelarii Premiera przy tworzeniu nowego rządu.
Czy na przykład Kilian postrzegany w wielu środowiskach jako lobbysta pośredniczący między Tuskiem a imperium Krauzego, wchodząc do najbliższego otoczenia premiera, nie przysporzy mu kolejnych, choćby wizerunkowych kłopotów? zastanawiał się Piotr Zaremba, pisząc dwa lata temu analizę sytuacji politycznej po wybuchu afery hazardowej.
Spekulowano wówczas, że Krzysztof Kilian może zostać szefem gabinetu Tuska lub zastąpić zdymisjonowanego Mirosława Drzewieckiego na stanowisku ministra sportu. Tak się jednak nie stało i biznesmen nadal pozostał na stanowisku wiceprezesa Polkomtela.
Okazało się jednak, że po raz kolejny Krzysztof Kilian znalazł się w miejscu kluczowym dla polskiej polityki i polskiego biznesu. W lipcu tego roku świat biznesu obiegła wiadomość, że Polkomtela kupuje Zygmunt Solorz-Żak. Transakcja należy do największych operacji finansowych w historii nie tylko polskiego, lecz także europejskiego rynku.
Specjaliści zajmujący się gospodarką zauważyli, że teraz o wszystkim zadecyduje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, do którego trafił wniosek o uzyskanie zgody na transakcję. UOKiK ma ostateczny czas do 31 grudnia, ale może to zrobić wcześniej. Porażka PO w wyborach oznaczać będzie zmianę szefa Polkomtela, UOKiK i wszystkich ministerstw.
Najważniejsze w tej sprawie będą najbliższe tygodnie: rozwój wypadków pokaże, czy po raz kolejny Krzysztof Kilian jest biznesowym czarnym koniem Tuska, czy cała transakcja jest zwykłą transakcją biznesową, w której zwyciężył najlepszy.
http://www.panstwo.net/509-dwor-tuska
Pisząc o ścisłym gronie współpracowników Donalda Tuska, nie sposób pominąć Krzysztofa Kiliana, byłego polityka Kongresu Liberalno-Demokratycznego, a później Unii Wolności. Absolwent Politechniki Gdańskiej ze środowiskiem gdańskich liberałów był związany od samego początku.
W 1991 r. został szefem gabinetu ministra przekształceń własnościowych, którym wówczas był Janusz Lewandowski. W 1992 r. razem z innymi politykami KLD poparł odwołanie rządu Jana Olszewskiego. Miesiąc później został ministrem łączności w rządzie Hanny Suchockiej, a w 1993 r. bez powodzenia startował do Sejmu.
Od tego czasu zajął się biznesem, ale z polityki do końca nie zrezygnował. W 2001 r. poparł nowo powstałą Platformę Obywatelską.
Krzysztof Kilian biznesowo był związany z Ryszardem Krauze w latach 19992008 prowadził własną firmę konsultingową, współpracującą m.in. z z Prokom Software oraz Asseco.
Pytany przez dziennikarzy o związki z Prokomem, Krzysztof Kilian zawsze miał jedną odpowiedź: jestem osobą prywatną, nie należę do Platformy Obywatelskiej.
Mimo braku formalnej przynależności biznesmen od lat jest związany z Donaldem Tuskiem. W 2007 r., po wygranej PO, był częstym gościem w Kancelarii Premiera przy tworzeniu nowego rządu.
Czy na przykład Kilian postrzegany w wielu środowiskach jako lobbysta pośredniczący między Tuskiem a imperium Krauzego, wchodząc do najbliższego otoczenia premiera, nie przysporzy mu kolejnych, choćby wizerunkowych kłopotów? zastanawiał się Piotr Zaremba, pisząc dwa lata temu analizę sytuacji politycznej po wybuchu afery hazardowej.
Spekulowano wówczas, że Krzysztof Kilian może zostać szefem gabinetu Tuska lub zastąpić zdymisjonowanego Mirosława Drzewieckiego na stanowisku ministra sportu. Tak się jednak nie stało i biznesmen nadal pozostał na stanowisku wiceprezesa Polkomtela.
Okazało się jednak, że po raz kolejny Krzysztof Kilian znalazł się w miejscu kluczowym dla polskiej polityki i polskiego biznesu. W lipcu tego roku świat biznesu obiegła wiadomość, że Polkomtela kupuje Zygmunt Solorz-Żak. Transakcja należy do największych operacji finansowych w historii nie tylko polskiego, lecz także europejskiego rynku.
Specjaliści zajmujący się gospodarką zauważyli, że teraz o wszystkim zadecyduje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, do którego trafił wniosek o uzyskanie zgody na transakcję. UOKiK ma ostateczny czas do 31 grudnia, ale może to zrobić wcześniej. Porażka PO w wyborach oznaczać będzie zmianę szefa Polkomtela, UOKiK i wszystkich ministerstw.
Najważniejsze w tej sprawie będą najbliższe tygodnie: rozwój wypadków pokaże, czy po raz kolejny Krzysztof Kilian jest biznesowym czarnym koniem Tuska, czy cała transakcja jest zwykłą transakcją biznesową, w której zwyciężył najlepszy.
http://www.panstwo.net/509-dwor-tuska
pierdu pierdu
ważna jest w tym ostrożność, którą musi kierować się osoba manipulująca. Nie można bezpośrednio pokazać, że chce się kimś pokierować, bo wtedy na pewno nie zyska się jego poparcia. Świadomej manipulacji jednak ulega się wtedy, kiedy nie chce się być odciętym od większości. Łatwiej jest pójść za tłumem, niż popierać poglądy grupy, której członków można policzyć na palcach.. Ludzie czują się swobodnie, gdy popierają większość. Ulegają wtedy presji tej większości. Jednak każdy z nas powinien mieć własne zdanie, powinien być gotowy bronić swoich poglądów. Nie możemy ulegać innym. Jednak jeśli chodzi o manipulację polityczną, rozwiązanie brzmi podobnie. Nie dajmy się nabierać na to, co obiecują ludzie, którym chodzi tylko o to, by dostać się do władzy. Śledźmy dokładnie poczynania polityków, zwracajmy uwagę na to co mówią, a potem spróbujmy przełożyć to na rzeczywistość. Wtedy najczęściej okazuje się, że składane obietnice są bez pokrycia. Jako społeczeństwo powinniśmy więc być czujni. I choć znaczna część społeczności uważa, że jeden głos oddany przez jedną osobę nic nie zmieni, grubo się myli.
Europoseł Zbigniew Ziobro musi przeprosić Grzegorza Schetynę za słowa, jakie powiedział pod jego adresem w Radiu Maryja. Sąd nakazał zamieszczenie na antenie Radia Maryja sprostowania, bez żadnych wprowadzeń i dodatkowych omówień oraz wpłatę na rzecz Fundacji Ewy Błaszczyk "AKOGO' 20 tys. złotych, a także kosztów postępowania sądowego w wysokości 2070zł.
I to w Radiu Maryja :)))))) Muszę koniecznie to nagrać:)))
Sąd powinien był zastrzec, że przeprosiny muszą być ogłoszone najlepiej bezpośrednio po przeglądzie prasy wolskiej ^_^
I to w Radiu Maryja :)))))) Muszę koniecznie to nagrać:)))
Sąd powinien był zastrzec, że przeprosiny muszą być ogłoszone najlepiej bezpośrednio po przeglądzie prasy wolskiej ^_^
Wczoraj pisałem, że czeka nas sequel Sreby Układ II i proszę...już jest:) http://wiadomosci.onet.pl/kraj/firma-zwiazana-z-pis-przejela-gazete-polska-codzie,1,5228122,wiadomosc.html
Jak ktoś napisze, że Gazeta Wolska Codziennie to "niezależne" medium, to go publicznie wyśmieję:)
Jak ktoś napisze, że Gazeta Wolska Codziennie to "niezależne" medium, to go publicznie wyśmieję:)
i jeszcze jeden pis-kwiatek:) Antek postanowił pójść w ślady swojego prezesa i też chce kręcić lody http://wiadomosci.onet.pl/katastrofa-smolenska,5228567,temat.html
Kręcenia lodów ciąg dalszy, czyli jak za państwowe pieniądze wydaje się prywatnie książki, udaje niezależną gazetę, itd..
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/libicki-gazeta-polska-codziennie-moze-byc-zwyklym-,1,5241501,wiadomosc.html
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/libicki-gazeta-polska-codziennie-moze-byc-zwyklym-,1,5241501,wiadomosc.html
kolejny, który musi zapłacić swoje żeby trafić na listy?
PO przyjmuje chetnie ale kaze placic...
doskonala wypowiedz mial ostatnio Halicki... m.in. o politycznym czyscu i odkupieniu grzechów...
jego pokutą było m.in. urządzenie hepeningu p.t. sto twarzy jaroslawa kaczynskiego
libickiemu jak widac zadali co innego
do tego giertych dostal szanse na wykazanie sie
no, no
czujecie bluesa?
PO przyjmuje chetnie ale kaze placic...
doskonala wypowiedz mial ostatnio Halicki... m.in. o politycznym czyscu i odkupieniu grzechów...
jego pokutą było m.in. urządzenie hepeningu p.t. sto twarzy jaroslawa kaczynskiego
libickiemu jak widac zadali co innego
do tego giertych dostal szanse na wykazanie sie
no, no
czujecie bluesa?