Bardzo miła obsługa i piękne miejsce, ale dalej wyraźnie gorzej.. Pyszne sashimi w cenie do przyjęcia. Niezła tempura. Herbata zielona ok ;)) FATALNY ryż: twardy, mdły, słabo się klejący. Co za tym idzie sushi średnie, a nigiri okropne. Zwykle się tym zajadam, a tu musiałam poprzestać na 1 porsji sushi i 1 nigiri :((

W dodatku przykro mnie zaskoczyły tak ceny sushi i nigiri, jak i skromniutkie porcje sushi. Maki z ogórkiem albo z paluszkiem krabowym w takiej cenie, jak gdzie indziej z rybą.. fakt, że nie w Trójmieście chyba? ;(( I 4 cieniutkie plasterki maki.. za cenę dania 2 razy obfitszego w Warszawie, Łodzi czy Krakowie!

W Trójmieście bywam co parę miesięcy i zamierzam zaglądać do innych japońskich restauracji. Do Domu Sushi już nie wrócę, choć lokal jako taki robi bardzo sympatyczne wrażenie.