Odpowiadasz na:

Re: Stan krocza po porodzie naturalnym

Tak wracając do tematu, to nie zawsze wszystko się aż tak zmienia.
Jeśli o mnie chodzi, zawsze byłam "chudzielcem", po dwóch ciążach raczej się nie zmieniłam. Nie mam rozstępów, obwisłego... rozwiń

Tak wracając do tematu, to nie zawsze wszystko się aż tak zmienia.
Jeśli o mnie chodzi, zawsze byłam "chudzielcem", po dwóch ciążach raczej się nie zmieniłam. Nie mam rozstępów, obwisłego brzucha. Owszem skóra na brzuchu czy piersiach nie jest już tak jędrna jak wtedy, gdy byłam nastolatką ale w końcu na liczniku już ponad 30:).
A tamte okolice nie są zmasakrowane. Nie byłam nigdy nacinana, ani szyta. Możliwe, że jest tam minimalnie luźniej ale bez dramatu.
Inną kwestią jest to, że po drugim dziecku, bycie matką wzięło górę nad kobiecością. I to nie moja wina, bo nie chodzi o zaniedbanie. Zmęczenie, hormony, gdy karmisz, robią swoje. Przynajmniej u mnie tak było. Totalny brak zainteresowania seksem.
Wieczorem bywaliśmy tak wymęczeni, że było to ostatnią rzeczą o jakiej się myślalo. A nad ranem, jak już zdążyliśmy pomyśleć, to trzeba się spieszyć, zanim obudzą się dzieci (czyli najlepiej tak okolice 5-6). A jak pracujesz, to można sobie wyobrazić, że o tej godzinie masz też wielką ochotę na sen. Poza tym dzieci mają chyba jakiś detektor, kiedy starzy uprawiają seks:)
Skończyłam już karmić i jest trochę lepiej, więc mam nadzieję na światełko w tunelu.
Ale nie mówcie mi, że zmęczona mama 2,5 latka i roczniaka, która pracuje będzie wulkanem seksu:D

zobacz wątek
13 lat temu
MadziaH

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry