Re: Stan krocza po porodzie naturalnym
Spokojnie, ja również byłam przerażona. Nie taki poród straszny jak go malują:)Jeśli chodzi nacięcie, to byłam nacinana i tak naprawdę mimo,że miałam mnóstwo obaw i wątpliwości, to po prostu w...
rozwiń
Spokojnie, ja również byłam przerażona. Nie taki poród straszny jak go malują:)Jeśli chodzi nacięcie, to byłam nacinana i tak naprawdę mimo,że miałam mnóstwo obaw i wątpliwości, to po prostu w ostatnim skurczu partym miałam wrażenie,że za chwilę popękam i to nacięcie było jak wybawienie po 17 godzinach porodu.Wszystko się ładnie zagoiło, wargi się domykają, a ja nawet mam wrażenie,że jest ciaśniej niż przed porodem.Zostało tylko mała centymetrowa blizna.
Jeśli chcesz przygotować krocze do porodu,to masuj je codziennie oliwką ze słodkich migdałów i ćwicz mięśnie Kegla.Powodzenia:)
zobacz wątek