Re: Stan nadzwyczajny
Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to że jesteś na tyle upośledzony umysłowo że wierzysz w to co piszesz. Twoja egzystencja jest na tyle żałosna że jedynym sposobem na podniesienie sobie...
rozwiń
Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to że jesteś na tyle upośledzony umysłowo że wierzysz w to co piszesz. Twoja egzystencja jest na tyle żałosna że jedynym sposobem na podniesienie sobie samooceny, jakim dysponujesz jest pisanie i wiara w to że inni mogą mieć gorzej. I jak już dasz ujście frustracji nawet twoja nędzna i nikomu niepotrzebna egzystencja nabiera blasku.
Coś wspomniałeś jak to z kolegami gnoiłeś kogoś tam w szkole. Naszła mnie w związku z tym refleksja że tylko tchórze mając do tego sposobność w postaci wsparcia kolegów pastwią się nad słabszymi a tylko kompletni popaprańcy chełpią się tym jako dorośli.
zobacz wątek