Witam was serdecznie drodzy czytelnicy. Jeżeli chodzi o restauracje Tesoro to stanowczo odradzam. Dzisiaj byłem z ukochaną ona zamówiła Makaron z sostem pomidorowym i policzkami, ja z kolei zamówiłem szaszłyki podobno specjalność szefa kuchni. Niestety w potrawie z makaronem była tak gruba warstwa tłuszczu iż poprostu tego nie dało się zjeść. A szaszłyki no cóż za 35 zł 10 sztuk rozumiem że trzeba przyoszczędzić jednakże aby mięso nawinięte na patyk było ledwo ledwo odstające od patyka? No to juz szczyt skąpstwa. Poza tym niestety ale śmierdziało starym rozmrożonym mięsem. Co do makaronu pomidory z puchy troche cebuli ogolnie nic wielkiego. Sam moge cos takiego w domu zrobic. Przystawki ok. Kelnerka pierwsza niestety nie byla w stanie nic doradzic podeszla zebrala zamowienie i uciekla, mila i sympatyczna. Juz po wszystkim podeszla do nas ciemnowlosa pani w ciemniejszej karnacji i wyjasnila nam iz to spagetti z policzkami ma plywac w tluszczu i raczej to jest danie dla panow. Kątem oka widziałem że ludzie jak zamawiali pizze dostawali na spalonym ciescie, szkoda. Klimat totalnie zepsuł wielki tv na ktorym leciał jakis mecz. Mogli by puscic jakis film związany z tematem knajpy.