Widok
Ja zawsze chodze sama bo nie znam nikogo z dzieciaczkiem na stogach. A samemu to nudno, mój 2 miesieczny synuś całe spacerki jeszcze przesypia, więc tylko ide i ide... Zawsze chodze w strone kościoła między 11 a 14.
Ale jak bym poszła z kimś na spacerek to ta osoba pewnie i tak czułaby sie jak by była sama bo nie jestem zbyt rozmowna, taka cichutka ze mnie osóbka.
Ale jak bym poszła z kimś na spacerek to ta osoba pewnie i tak czułaby sie jak by była sama bo nie jestem zbyt rozmowna, taka cichutka ze mnie osóbka.