Gdyby to były protesty skrajnej lewicy to Lewica by rządziła w Polsce, patrząc na liczbę osób na ulicach.
Kościół w Polsce od dawna miesza się w politykę, nawołując z ambony na oddawanie...
rozwiń
Gdyby to były protesty skrajnej lewicy to Lewica by rządziła w Polsce, patrząc na liczbę osób na ulicach.
Kościół w Polsce od dawna miesza się w politykę, nawołując z ambony na oddawanie głosu na konkretną partię, pozwalając politykom przemawiana w kościołach i za to wszystko zbierają żniwo.
Kaczyński odpalił temat aborcji by odwrócić uwagę od ich nieudolności, największy deficyt budżetowy w całej EU, zapaść służby zdrowia, edukacji itd....
zobacz wątek