Re: Strój na rozmowę kwalifikacyjną
cały czas nie wiekszość z Was za wyjątkiem jednej osoby uważa, ze stroj nie ma znaczenia, więc powtarzam -MA! i to ogromne. Jeśli przyjdziesz ubrana w białą bluzkę, marynarkę i czarne spodnie...
rozwiń
cały czas nie wiekszość z Was za wyjątkiem jednej osoby uważa, ze stroj nie ma znaczenia, więc powtarzam -MA! i to ogromne. Jeśli przyjdziesz ubrana w białą bluzkę, marynarkę i czarne spodnie kupione chociażby w lumpeksie (w Outlet dawna Teranova w Gdyni) mozna kupic kiecke za 14zl, spodniczke za 9.99 wiec bez przesady. Stać was mądrale na internet, stać na kupno szmatki. Zasada jest prosta - jesli idziesz na rozmowe odnosnie pracy, w ktorej strój nie jest sprawa pierwszorzędną (np tam, gdzie obowiazkuje sluzbowy uniform - piekarnia, cukiernia, mcdonald, kfc, sklepy budowlane, sluzba zdrowia) to stroj powinien byc elegancki, ale nie 'galowy". Natomiast aplikując na stanowisko, gdzie Twoj wizerunek ma byc wizytówka (sekretariat, asystentka zarzadu, banki) zasady nakazuja stroj mocno dopracowany. Wiadomo, ze brak pieniedzy moze miec kluczowe znaczenie, ale pracodawca zanim zaprosi Cie na rozmowe widzi CV i jesli jest w nim dluga przerwa wnioskuje, ze zwiazana z brakiem pracy. Liczy sie z tym, ze osoba nie bedzie wygladac jak Victoria Beckham, chyba ze ma bogatego meza.
zobacz wątek