adasiu
pisanie tu to zabawa. Więc jutro w samo południe, leżąc na łożu śmierci, pomyślę sobie z pewnością "a, Hyde Park, było jednak całkiem fajnie".
Żadnych Twoich problemów nie próbowałam, uję,...
rozwiń
pisanie tu to zabawa. Więc jutro w samo południe, leżąc na łożu śmierci, pomyślę sobie z pewnością "a, Hyde Park, było jednak całkiem fajnie".
Żadnych Twoich problemów nie próbowałam, uję, ani ubowała nie będę rozwiązywać, broń mnie borze sosnowy.
Tej części o zaginaniu gościa i wystawaniu z brudnych spodni, przyznam się, nie zrozumiałam kompletnie, widać rzeczywiście nie byłam i nie widziałam.
zobacz wątek