Re: Styczniowe i Lutowe Mamusie 2011 *10*
niedoczynność leczę już długo...i było nie najgorzej ale znów zaczęły się wahania...martwię się ale widocznie nie dane mi aby móc być chociaż chwilę spokojną...zawsze coś, dlatego ja na początku...
rozwiń
niedoczynność leczę już długo...i było nie najgorzej ale znów zaczęły się wahania...martwię się ale widocznie nie dane mi aby móc być chociaż chwilę spokojną...zawsze coś, dlatego ja na początku robiłam badania genetyczne i prenatalne w połowie terasz takie szczegółowe mam w 32tc...no mam nadzieje ze poprawię te wyniki...
zobacz wątek