Re: Styczniowe mamy 2010 cz.17
Dzieńdoberek :) W końcu w domu po całym dniu latania :) Może uda się Amelkę wykurzyć z brzucha... :)
Martwi mnie tylko, ze Pati się nie odzywa :( Mam nadzieje, ze wszystko ok,...
rozwiń
Dzieńdoberek :) W końcu w domu po całym dniu latania :) Może uda się Amelkę wykurzyć z brzucha... :)
Martwi mnie tylko, ze Pati się nie odzywa :( Mam nadzieje, ze wszystko ok, chyba, że już tuli Filipka :)
Gosiak, na pewno porody rodzinne są na Klinicznej i odwiedziny chyba też, nie wiem jak w innych szpitalach.
Uciekam spać bo wymęczona jestem...
zobacz wątek