Re: Styczniowe mamy 2010 cz.17
Kasia,
zgadza się, mamy Ultra Silencera i ja nie mogę narzekać. mamy dywany, jeden nawet taki typu shaggy, włochaty i z niego super ściąga. fakt, że nasz zwierzak ma sztywną sierść,...
rozwiń
Kasia,
zgadza się, mamy Ultra Silencera i ja nie mogę narzekać. mamy dywany, jeden nawet taki typu shaggy, włochaty i z niego super ściąga. fakt, że nasz zwierzak ma sztywną sierść, więc ona się nie kłębi ani nic, ale jak się taka sierść z kotami kurzu połączy (fuuj, jak to brzmi) to też nie ma problemu odkurzacz zasysa wszystko.
podobnie jak z wózkami, jest lekki i zwrotny, ma mega wygodną rączkę do przenoszenia, ja z nim szaleje nawet teraz w ciąży :)
jest zdecydowanie bardziej cichy niz inne odkurzacze, które miałam wcześniej, ale mimo to słychać go, wkońcu silnik tam jest...chyba, że na najmniejszej mocy, to wtedy chyba faktycznie dziecko moze na nim leżec i będzie spało :) jest teraz tez cichy odkurzacz Rowenty, ale nie mam pojęcia jak z wydajnością. Ultra Silencer jest relatywnie cichy, ale też spełnia swoją funkcję i wciąga bród.
mamy go ok 2 lat, nic się nie dzieje z samym odkurzaczem, jedynie mój mąż kiedyś za mocno jechał tą szczotą po dywanie i mu się coś z rurą stało i teraz jest podklejona taśmą. ta rura taka teleskopowa, regulowana, a nasza sklejona i sie juz nie rozsówa :) myślę, że normalnie nic by sie nie stało, ale że mężulek jakiś nerwowy był to przesadził z siłą :)
370 to dobra cena, ja dałam sporo więcej, ale na raty w Media Markcie.
zobacz wątek