Odpowiadasz na:

Re: Styczniowe mamy 2010 cz.17

Ja już do pracy też bym się nie nadawała po pierwsze nie istnieją na moim zegarku takie godziny jak 5 6 7 8 9 o 10 (chyba że siku ale to po omacku)wygrzebie się z łóżka ja jak pomyśle że jeszcze w... rozwiń

Ja już do pracy też bym się nie nadawała po pierwsze nie istnieją na moim zegarku takie godziny jak 5 6 7 8 9 o 10 (chyba że siku ale to po omacku)wygrzebie się z łóżka ja jak pomyśle że jeszcze w maju to wstawałam o 4 i jechałam do pracy to teraz wspominam jak jakiś matrix że dawałam rade na 2 etaty a teraz lenia mam z przebłyskami kilku godzinnej energii mała mi w brzuchu szaleje i ostatnio mam ochotę tylko na jabłka a w nocy jak nie zjem ogórka konserwowego i plastra szynki to mi spać nie daje tak się domaga mój humorek już lepiej kąpiel w czekoladzie działa cuda

zobacz wątek
15 lat temu
~kasandra

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry