Odpowiadasz na:

Re: Styczniowe mamy 2010 cz.17

czesc dziewuszki :)

fakt pogoda lipna, ja cały czas wznoszę modły o mróż, bo nie znoszę takiej ciapy, a tu jeszcze Święta takie piękne białe sobie wyobraziłam...

... rozwiń

czesc dziewuszki :)

fakt pogoda lipna, ja cały czas wznoszę modły o mróż, bo nie znoszę takiej ciapy, a tu jeszcze Święta takie piękne białe sobie wyobraziłam...

Kasia, spojrzałam na wydruk ktg i mam pojedyncze skurcze tez w granicach 40%, ale jak oni spojrzeli na ten zapis to stwierdzili, że właściwie to skurczów nie ma, a z dzieckiem dobrze wszystko. ja w sumie częściej chodze na ktg rano, kiedy jestem wypoczęta, a miewam skurcze wieczorem. teraz idę za tydzień, to juz dla Ciebie będzie musztarda po obiedzie :) no ale dla własnej ciekawości pójdę wieczorem i zobaczę czy wtedy mi cos wykaże.

Co do czekolady, to jateż mam jakieś zwiększone ciągoty :) wczoraj wciągnęłam pół dużej czekolady Lindta! a do tego marzyła mi sie kawka, taka z bita śmietaną i sosem karmelowym :)

Kasia, z tym prezentem, to mi przyszło do głowy, żebys kupiłamoże jakieś małe czekoladki i tam wsunęła kasę. Ja dostałam taką fajna bombkę otwieraną, w środku były pralinki z marcepana, widziałam takie w delikatesach typu Bomi i Piotr i Paweł.

zobacz wątek
15 lat temu
adarechota

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry