Re: Styczniowe mamy 2010 cz.17
Wesołych Świąt, dziewczynki kochane!
U nas dzisiaj cieeekawy dzień się trafił, bo jakoś tak koło 16.00, kiedy właśnie mieliśmy siadać do wigilii, ja zdałam sobie sprawę, że od rana...
rozwiń
Wesołych Świąt, dziewczynki kochane!
U nas dzisiaj cieeekawy dzień się trafił, bo jakoś tak koło 16.00, kiedy właśnie mieliśmy siadać do wigilii, ja zdałam sobie sprawę, że od rana Małego nie czułam. Ale stwierdziłam: "spoko, pewnie w nawale zajęć nie zwróciłam uwagi", ale zaczęłam baczniej się wsłuchiwać i... cisza:(
Tak więc po 19.00 zapakowaliśmy się do samochodu, dziewczynki zawieźliśmy do Rodziców i pojechaliśmy na Zaspę na ktg:) W Wigilię - wyobrażacie to sobie???
W każdym razie wszystko ok, skurcze maksymalnie do 40%, serduszko bije ok... zresztą podczas mojego leżenia na ktg Mały zaczął oczywiście fikać:)
Ale mam dobre wiadomości przy okazji: porody rodzinne na Zaspie są:)
zobacz wątek