Re: Styczniowe mamy 2010 cz.17
hej dziewczyny
U nas swieta minely w miłym 2 osobowym gronie (rodzinka jedna i druga hen hen daleko a ja nie podróżuje w takim stanie, rodzinka zreszta tez nie mogła przyjechac do...
rozwiń
hej dziewczyny
U nas swieta minely w miłym 2 osobowym gronie (rodzinka jedna i druga hen hen daleko a ja nie podróżuje w takim stanie, rodzinka zreszta tez nie mogła przyjechac do nas bo same jakies choroby)
Tak więc wylenilismy sie, najedlismy i teraz czas oczekiwań.
Mam nadzieje ze za tydzień zaczne rodzić i ze bedzie to wszystko trwało max 6h :)
Curly to faktycznie sobie zrobiłaś stresik w Wigilię, ale super ze zaspa ma juz poody rodzinne ... uffff mam nadzije ze tak porostanie.
Kasia31 pewnie Twoje podniecenie poniedziałkowym wydarzeniem wciąż rośnie ... jeja ja bym chyba nie dala rady sie doczekac ... :) czekamy na smaka :) i oczywiscie 3mamy kciuki :)
POWODZONKA
Sama czuje sie coraz gorzej ... jakby zblizal sie @ i ciezko sie juz ruszac, schylac, i powiem Wam ze wkoncu nadszedl moment kiedy mowie: "oj mam dosc" :) hihihih
Ide szamać makowczyka
Buziak dla Was dziewczęta
zobacz wątek