Odpowiadasz na:

Re: Styczniowe mamy 2010 cz.17

Czesc Dziewczyny:)
Dopiero moge cos napisac... wtedy w czwartek faktycznie pojechalam na to ktg - to byl jedyny dzien kiedy sama czulam, ze czuje sie gorzej.. i chyba aniol stroz nade mna... rozwiń

Czesc Dziewczyny:)
Dopiero moge cos napisac... wtedy w czwartek faktycznie pojechalam na to ktg - to byl jedyny dzien kiedy sama czulam, ze czuje sie gorzej.. i chyba aniol stroz nade mna czuwal. KTG wyszlo ok i juz sie zbiralam do domu, ale okazalo sie, ze jeszcze czeka mnie wywiad z lekarzem dyzurujacym, ktorum okazal sie moj lekarz prowadzacy. Po zmierzeniu okazalo sie, ze mam 170/120.. nigdy, przenigdy nie mialam takiego cisnienia!!! no i oczywiscie od razu decyzja, ze zostaje. Koszmar, mowie wam.. strach, niedowierzanie.
Zostalam na patologi ciazy, bez mozliwosci odwiedzin, niewiedzac kiedy wyjde ect. Chcieli i ustabilizowac cisnienie aale niestet6y ostatecznie nie udalo sie i... we wtorek 22.12.2009 o godz. 11.25 przyszedl na swiat nasz synek - FILIP:).
Oczywiscie poprzez cc, ale cale szczescie, ze pozwolono przzyjechac mojejmu mezzowi na sama cc by zobaczyl mnie i malego. Zaraz po musial isc bez ozliwosci odwiedzin. Ciezka sprawa.
Ale juz jestesmy w domu, malutki jest grzeczniutki, silny i zdrowy - dostal 9 pkt!! Nie ma zoltaczki, wysokiej bilirubin, ladnie ssie i jest przewspainialy:):)!!

zobacz wątek
15 lat temu
pati25

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry