Re: Styczniowe mamy 2010 cz.17
no miejmy nadzieję, że wyniki będą dobre i teraz już wszystko pójdzie szybko.
Weronka te obrzęki mogą być spowodowane zatrzymywaniem wód. Ja czasami po nocy też mam takie lekko nabrzmiałe...
rozwiń
no miejmy nadzieję, że wyniki będą dobre i teraz już wszystko pójdzie szybko.
Weronka te obrzęki mogą być spowodowane zatrzymywaniem wód. Ja czasami po nocy też mam takie lekko nabrzmiałe ręce, choć ostatnio jest lepiej. Po Wigili tak mi spuchły nogi, że nie mogłam zapiąć butów. Teraz cały czas leżę także jest ok. Pamiętam, że Pati też pisała że puchła, także trzeba siebie obserwować. żałuję, że nie mam urządzenia do pomiaru ciśnienia.
Mam jeszcze pytanko. Czy szczotkę do włosków też trzeba wcześniej wyparzyć? Czy w ogóle kupowałyście coś takiego jak steliryzator? no i nadal zastanawiam się nad termometrem.
a tak w ogóle to dziwna ta pogoda. święta się skończyły i zaczął padać śnieg.
zobacz wątek