Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5
Redlaw
No, nie zazdroszczę sytuacji.
Ja też latem musiałam pozbyć się niani i to jeszcze "poleconej", ponieważ kompletnie nam nie podpasowała, miała dziwne nawyki, wygórowane żądania...
rozwiń
Redlaw
No, nie zazdroszczę sytuacji.
Ja też latem musiałam pozbyć się niani i to jeszcze "poleconej", ponieważ kompletnie nam nie podpasowała, miała dziwne nawyki, wygórowane żądania finansowe i w ogóle - wszystko na nie. Rozmowa była trudna i muszę przyznać, że całej prawdy jej nie powiedziałam tylko zwaliłam na ciąże i użyłam argumentu, że idę na L4 i sama zajmę się młodym. Oczywiście była to nieprawda, bo jeszcze tego samego dnia przyszła inna kandydatka na nianię, też polecona, tyle że młoda, sympatyczna dziewczyna, która jest z nami do teraz i błogosławię ją za to, bo z wielkim brzuchem i rocznym urwisem nie ogarnęłabym tematu.
Powodzenia życzę. No i jeśli ma trochę przyzwoitości to raczej nie odejdzie z dnia na dzień, bo Twoja córa już starsza od Cypisa i pewnie obie się w jakiś tam sposób ze sobą zżyły.
zobacz wątek