Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5
Te niekupowanie ciuchów to zabobon, w którym brak logiki.
Z małym dzieckiem wszystko robi się 10 razy ciężej niż z brzuchem.
Czasem wyjście na godzinę jest po prostu niemożliwe....
rozwiń
Te niekupowanie ciuchów to zabobon, w którym brak logiki.
Z małym dzieckiem wszystko robi się 10 razy ciężej niż z brzuchem.
Czasem wyjście na godzinę jest po prostu niemożliwe. Ciekawe kiedy masz kupić potrzebne rzeczy, wyprać i wyprasować ?
Może kupowanie w pierwszym trymestrze to wcześnie.
Ale wcześniaki rodzą się już od siódmego miesiąca. Trzeba być chociaż minimalnie przygotowanym, bo nigdy nie wiadomo.
Te zabobony mnie rozwalają, a już najbardziej czerwone kokardki na wózkach, najlepiej jeszcze w kościele. Wiek XXI a wierzenia jak w XV.
Ludzie wykształceni i inteligentni do tego wierzący i jak ich pytam po co to, to mówią, że babcia kazała :))))) Ręcę opadają!
zobacz wątek