Odpowiadasz na:

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

ano mieliśmy już rozmowę - ale przyznam się szczerze, że nie powiedziałam jej prawdy... trochę spanikowałam, bałam się jak zareaguje, czy mi nie trzaśnie drzwiami z dnia na dzień, a ja jeszcze... rozwiń

ano mieliśmy już rozmowę - ale przyznam się szczerze, że nie powiedziałam jej prawdy... trochę spanikowałam, bałam się jak zareaguje, czy mi nie trzaśnie drzwiami z dnia na dzień, a ja jeszcze potrzebuje 2 tygodni w pracy, żeby pokończyć rzeczy i nie miałabym co z Lilą zrobić przez ten czas... powiedziałam po prostu, że idę na zwolnienie niedługo i od tego czasu będziemy sobie radzić sami - co jest nieprawdą akurat, bo następna niania już czeka ;) ale przynajmniej obyło się bez awantur i jakiś niepotrzebnych pretensji, a niania stwierdziła że i tak się tego spodziewała jak się dowiedziała że jestem w ciąży... więc ogólnie niby nie najgorzej, mam tylko nadzieję, że za szybko się nie zorientuje że ktoś ją jednak od razu zastąpi ;)

zobacz wątek
12 lat temu
redlaw

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry