Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5
u nas podobnie :) jak czekaliśmy na córeczkę, a była przez chwilę chłopcem na usg, to też miała być albo Frankiem albo Tadziem. Teraz jednak jakoś nam przeszło, chyba dlatego że jest naprawdę sporo...
rozwiń
u nas podobnie :) jak czekaliśmy na córeczkę, a była przez chwilę chłopcem na usg, to też miała być albo Frankiem albo Tadziem. Teraz jednak jakoś nam przeszło, chyba dlatego że jest naprawdę sporo Franków dookoła, aczkolwiek imię nadal nam się podoba :) ja robiłam glukozę, na czczo w normie, ale po obciążeniu istne cyrki, bo spadła mi do 39, aż z laboratorium lekarz do mnie dzwonił...zwalam to na fakt, że byłam niemiłosiernie głodna, a przemianę materii mam teraz expresową, aczkolwiek w czwartek pokażę wynik lekarzowi...mam nadzieję, że to nic niepokojącego, że miałam aż taki wyrzut insuliny...albo dzieciaczek mega głodny, bo że będzie sporych gabarytów, to już wiem...
zastanawiam się czy nie wybrać się jutro z małą do multikina...dzisiaj zaszłyśmy do biblioteki po książkę w manhattanie, też fajnie się wybawiła z dziećmi...choć pogodę teraz mamy fajną i może szkoda siedzieć w murach :)
zobacz wątek