Odpowiadasz na:

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

Też uważam, że te pieluchy z wycięciem na pępek to całkiem zbędny bajer i w zupełności wystarczą zwykłe.
Podziwiam stopień zaawansowania przygotowań do pojawienia się nowego członka rodziny.... rozwiń

Też uważam, że te pieluchy z wycięciem na pępek to całkiem zbędny bajer i w zupełności wystarczą zwykłe.
Podziwiam stopień zaawansowania przygotowań do pojawienia się nowego członka rodziny. Ja nie mam jeszcze nic, jeśli nie liczyć kilku dziewczyńskich ubranek, którym nie mogłam się oprzeć, no i tego co zalega w piwnicy po młodym. No ale mam nadzieję, że i u mnie wszystko jakoś tam powoli ruszy do przodu po tej sobocie, kiedy to przywozimy meble do pokoju młodej. Bierzemy od razu wszystko tj. łóżeczko, komodę z przewijakiem, szafę, mały fotel oraz do kompletu stolik i dwa malutkie krzesełka - na razie będą w piwnicy ale potem jak znalazł. Boję się, że jak nie kupimy teraz, to potem Ikea zmieni kolekcję i trzeba będzie tropić na Allegro. Tak samo stało się z meblami do pokoju Cypisa - kiedyś były na stałe w ofercie a teraz okazało się, że już od 2-3 miesięcy nie ma i nie będzie. No i jest też piękna "dziewczyńska" lampa stojąca, które świetnie się do tego zestawu wpasuje, sufitową już kupiłam i wygląda ślicznie. A jak będą meble to i ja ze wszystkim powoli ruszę.
Dziś ostatni dzień 2-tygodniowego urlopu mojego męża i od jutra musimy wszystko z młodym sobie przeorganizować. Podziwiam wszystkie mamy, które nie mają mężów na miejscu a są w takiej sytuacji jak ja czyli mają już jednego malucha, bo dla mnie to wyższa szkoła jazdy. Młody tak mnie potrafi przeczołgać, że wieczorem nie wiem jak się nazywam. Ogólnie w porównaniu z pierwszą ciążą to zero odpoczynku, gorsza dieta itp.

zobacz wątek
12 lat temu
Monia Er

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry