Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5
Jeśli chodzi o leki to popieram Panią farmaceutkę.
Jestem przeciwna braniu jakichkolwiek leków w ciąży. A na pewno braniu czegokolwiek bez konsultacji. Jak bym miała wziąć cokolwiek co wnika...
rozwiń
Jeśli chodzi o leki to popieram Panią farmaceutkę.
Jestem przeciwna braniu jakichkolwiek leków w ciąży. A na pewno braniu czegokolwiek bez konsultacji. Jak bym miała wziąć cokolwiek co wnika do łożyska i może wyrządzić jakieś szkody to bym wolała i tydzień chodzić jak duch.
Potem sie dziecko urodzi nie daj Boże, z jakąs wadą taką i czy inną, jakimś problemem i mamusia nawet nie pomyśli, że to od kwasów z neo angin czy jakiegoś innego pozornie bezpiecznego leku, a dziecko może się męczyć całe życie.
Nie mówię, że można miesiącami chodzić z groźny chorobskami - wtedy lepiej wziąć nawet antybiotyk - ale tylko ten bezpieczny.
Jestem w temacie bo mam właśnie zapalenie oskrzeli. Robię nebulizację, pije kwas z kapusty kiszonej i syrop z cebuli i miodu. Zobaczymy czy pomogą bo w poniedziałek mam kontrolę.
zobacz wątek