Odpowiadasz na:

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz. 6

pocieszacie mnie z tymi niezapakowanymi torbami, bo już myślałam, że tylko ja jestem w lesie:)
ja nawet takiej torby nie mam, musze od mamy pożyczyć no chyba, że w wielką walizkę się zapakuję... rozwiń

pocieszacie mnie z tymi niezapakowanymi torbami, bo już myślałam, że tylko ja jestem w lesie:)
ja nawet takiej torby nie mam, musze od mamy pożyczyć no chyba, że w wielką walizkę się zapakuję jak na urlop 2 tygodniowy:D
musze jeszcze te krople do uszu dla młodego dokupić i staniki do karmienia bo tego jeszcze nie mam, no i ten laktator który za mną chodzi...
eh ja mam coś dziś co jakiś czas taki lekki ból w podbrzuszu, ale jest on inny niż do tej pory kiedy mi się macica rozciągała, kurcze wiem, że są bóle przepowiadające ale czy to jest to czy coś inngo tego nie wiem... hm najwyżej jak tak dalej będzie jutro to przedzwonię do swojego gineologa czy by mnie w cześniej nie przyjął bo na kontrolę idę dopiero w czwartek
boję się teraz, że to przez wczorajsze prasowanie, wisiałam ponad godizne nad żelazkiem i czułam, że jestem potem lekko wypompowana, a nie umiem prasować na siedząco- jakoś mi to nie idzie wtedy, eh

a jesteśmy po pierwszym spotkaniu SR fajnie było, cieszyłam się, że położna mówiła dużo do facetów, bo dla mojego męża to czary mary:) i podobało mi się jak opowiadała jak to wygląda od strony dziecka- nawet nie wiedziałam, że dzieciak musi taki slalom gigant zrobić w kanale rodnym żeby sie z niego wydostać, bo musi się ciągle przekręcać żeby przejść przez 3 poziomy, które mają inny kształt- normlanie mam teraz jeszcze więcej szacunku dla tych maluchów:)

image

zobacz wątek
12 lat temu
mary_25

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry