Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz. 6
oj, ten cukier, to prawdziwa dla nas zmora...Ewelina, najważniejsze, że jesteś już w domku...odpoczywaj ile się da.
ja po wizycie u fryzjera, mam nadzieję go odwiedzić jeszcze w...
rozwiń
oj, ten cukier, to prawdziwa dla nas zmora...Ewelina, najważniejsze, że jesteś już w domku...odpoczywaj ile się da.
ja po wizycie u fryzjera, mam nadzieję go odwiedzić jeszcze w styczniu, a teraz się szykuję na imprezę firmową, ostatnie moje podrygi i wypady poza domem.
w weekend zamierzam trochę przejrzeć ubranek i je uporządkować, kumuluję w szafie nowe gadżety dla dzidzi i tylko zerkam jak się pięknie rozpycha i rozciąga :)
nie ukrywam, że forma coraz więcej pozostawia do życzenia, a i czekolada z orzechami to stały punkt dnia, choć dzisiaj jeszcze niespełniony.
Demonix, witamy, dawno się nie odzywałaś :)co do monety...sprawa do tej pory niewyjaśniona...objawów niepokojących na szczęście brak :)
ściskam Mamusie!
zobacz wątek