Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.8
Iva chodzi o położną, która przychodzi do domu. Szpital już teraz nie powiadamia przychodni o tym, że urodziłaś, bo nie ma już rejonizacji i możesz należeć do dowolnej przychodni. Ja się musiałam...
rozwiń
Iva chodzi o położną, która przychodzi do domu. Szpital już teraz nie powiadamia przychodni o tym, że urodziłaś, bo nie ma już rejonizacji i możesz należeć do dowolnej przychodni. Ja się musiałam przepisać, bo nadal byłam zapisana tam, gdzie mieszkałam u rodziców, a wtedy położna by do mnie nie przyjechała. Na szkole rodzenia babeczka o tym mówiła, żeby się dowiedzieć co i jak. Nie we wszystkich przychodniach są położne środowiskowe. W niektórych są tylko pielęgniarki środowiskowe. I nie wszystkie położne mają uprawnienia np do ściągania szwów w domu - wiec warto się dowiedzieć co i jak.
Piegoosku nam w szpitalu powiedzieli, że nie powiadamiają. Tylko wysyłają informację do urzędu miasta.
zobacz wątek