Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.8
Dziewczyny jak Was czytam to sobie myślę, że jestem jakimś dziwadłem. U mnie w zasadzie nie ma na co narzekać. Plecy nie bolą, skurcze (tfu, tfu) nie łapią, sięgam do podłogi, sama zakładam buty....
rozwiń
Dziewczyny jak Was czytam to sobie myślę, że jestem jakimś dziwadłem. U mnie w zasadzie nie ma na co narzekać. Plecy nie bolą, skurcze (tfu, tfu) nie łapią, sięgam do podłogi, sama zakładam buty. Jak za przeproszeniem młoda koza, hehe. Tylko np o czwartej nad ranem jem kanapke, bo mlody mi spać nie daje...No i siusiam w nocy co dwie godziny.
Muszę przyznać, że ta instytucja położnej środowiskowej mi się podoba. Dziś zadzwoniła do mnie żeby zapytać jak się czuję, bo jak u niej ostatnio byłam to wydawałam się podziębiona i się chciała upewnić czy wszystko dobrze. No jestem w szoku :)
zobacz wątek